Spontaneous moments.

Dość nie dawno, bo miesiąc temu zaczęłam pracować. Po tak krótkim czasie widać już różnice w naszym życiu. Czasem ciężko jest dograć grafiki, ale mamy wokół siebie wspaniałych znajomych, którzy zawsze pomogą (chociażby w kwestii Naszej Córeczki). Oboje jesteśmy zmęczeni, cierpliwość czasem gdzieś "ulatuje" .. . no i Nasza ukochana niedzielna tradycja odeszła na dalszy plan.. . ale właśnie kilka dni temu, gdy niedziela nadeszła stwierdziliśmy, że tradycję pielęgnować będziemy, jak tylko będziemy mogli. Postanowiliśmy więc  

POJECHAĆ DO GDYNI. 




Nie urodziliśmy się w Gdyni. Ja jestem Łodzianką, Mąż jest Poznaniakiem a Nasza Córeczka jest Płocczanką. Mąż połowę swojego życia ze względu na pracę i miłość do piłki nożnej spędza na walizkach. Natomiast ja, dzięki rodzicom, prawie całe swoje życie żyłam, mieszkałam i się kształciłam w Trójmieście. W Gdyni więc jest najważniejsza część mojej rodziny, siostry, mama i tata (i banda psiaków).

Gdy nadarzyła się okazja, spakowaliśmy walizkę i nie zastanawiając się ani sekundy dłużej, wyruszyliśmy w drogę. Tym razem odległość, która dzieli Nas "od domu" ma prawie 600 km, ale nie przeszkadza Nam to. Jedziemy do rodziny, "NAŁADOWAĆ AKUMULATORY".


Gdynia wchodzi w skład Trójmiasta i położone jest nad Morzem Bałtyckim. Znajduje się w strefie klimatu umiarkowanego. Mogłabym pisać o klimacie,  historii miasta, o kulturze, o turystyce, o przemyśle czy demografii ale nie potrzebnie. Napisze więc : 


GDYNIA TO NAJLEPSZE MIEJSCE W POLSCE !!! 


Naszą ulubioną dzielnicą Gdyni jest ORŁOWO. Dla Nas to magiczne miejsce o każdej porze roku. W momencie, gdy Nasza córeczka, świetnie spędzała czas z Babcią i Ciociami, my po załatwieniu spraw (zawsze się jakieś znajdą) skorzystaliśmy ze wspólnej "samotnej" chwili.  Wybraliśmy się do jednego z bardziej sentymentalnych dla Nas miejsc w Gdyni, w Orłowie .. .  do TAWERNA ORŁOWSKA. Pięknie położona, zawsze reprezentująca dobrą kuchnię restauracja. Jednak nie najważniejsza była restauracja, tylko "Nasz czas", "Nasze 5 minut". Rozmowa, snucie planów, przytulenie czy jedzenie z jednego widelca w "domu".  O to nasza fotorelacja :







































"MIŁOŚĆ NIE POLEGA NA TYM, ABY WZAJEMNIE SOBIE SIĘ PRZYGLĄDAĆ, LECZ ABY PATRZEĆ RAZEM W TYM SAMYM KIERUNKU" 










A w domu .. . uwielbiamy te powroty, czujemy, że żyjemy. Jesteśmy szczęśliwi.
 JESTEŚMY WSZYSCY RAZEM. 


Zawsze ze łzami w oczach wyjeżdżamy.

I najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło : i zwyczaje, i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze jest, by żyć dla POWROTU. 



                         Dbajcie o siebie, kochajcie się i szanujcie to co macie 








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Teeth, continued.

Lipstick.